ZadanieZmiana koloru samochodu to tak fantastyczna sprawa, że sami co jakiś czas, w tych nieczęstych momentach, w których na hali można znaleźć kawałek wolnej podłogi, oklejamy swoje prywatne auta. Dlatego nie dziwi nas, że trafia tu coraz więcej pasjonatów, którzy regularnie przyprowadzają swoje samochody pod aplikację nowego koloru folii. Najczęściej robią to panowie. Najczęściej wtedy, kiedy ich żony znikają w czeluściach paznokciowego spa lub u znajomej kosmetyczki. Wykorzystują więc szansę, żeby oddać się własnym drobnym uzależnieniom ;) Tym razem dostaliśmy pod opiekę piękne BMW X6 w czarnym lakierze. Mieliśmy przetransformować go w coś, co będzie dawało większego kopa niż trzecia kawa w poniedziałek przed południem. Po namyśle wybór klienta padł na szczotkowany tytan 3M seria 1080 (karoseria bez dachu) + dach w czarnym carbonie 3M z tej samej serii. Już wtedy wiedzieliśmy, że to nie może się nie udać.MateriałO serii 3M 1080 można pisać peany. Więc skupmy się na konkretach, tak będzie krócej. Szczotkowany tytan lub szczkotkowany srebrny metalik (oryg. brushed titanium) to wysokiej jakości winylowa folia wylewana. Gruba na 140 mikronów, o trwałości aplikacji zewnętrznej 1,5 roku do 5 lat (w zależności od koloru), służy do całkowitej zmiany koloru auta. Szczególnie takiego, jak to BMW ;) Folia carbonowa jest nieco bardziej trwała, bo przy aplikacji zewnętrznej wytrzymuje aż 6 lat. Jest też trochę cieńsza i lepiej wykleja się ją na przetłoczeniach. Obie cechuje wysoka odporność na niekorzystne warunki atmosferyczne.Realizacja, efekty i co po aplikacji?Realizację możesz podziwiać na zdjęciach w galerii oklejsie.pl na Facebooku: https://www.facebook.com/media/set/?set=a.1062917713728079.1073742011.140422592644267&type=3. Można tam też zobaczyć, jak samochód wyglądał przed zmianą koloru.Po aplikacji folii dobrze jest pamiętać, że to, jak dbasz o auto, będzie miało niemały wpływ na jej trwałość oraz wygląd. Szczególnie zimą dobrze jest trzymać auto w garażu, a przynajmniej pod okryciem. Nie jest to konieczność, ale na pewno nie zaszkodzi.Przede wszystkim jednak myj je w myjniach ręcznych. Bardzo fajny, krótki i bogato ilustrowany artykuł o tym, jak myć oklejone auto w zimie, znajdziesz na blogu http://oklejanie-samochodow.blogspot.com pod tym linkiem: http://oklejanie-samochodow.blogspot.com/2014/01/jak-dbac-o-oklejone-auto-zima.html.