Wyzwanie - reklama na firmowej flocieBranding czy rebranding firmowej floty to zawsze duże wyzwanie - zarówno dla firmy zlecającej, jak i dla realizatora zlecenia. To też spora odpowiedzialność - przekaz reklamowy dociera do milionów odbiorców, warto więc przyłożyć wagę do profesjonalnego projektu graficznego oraz jego wykonania. Zawsze znajdzie się ktoś, kto zlecenie przeprowadzi taniej. Warto jednak przyjrzeć się materiałom oraz doświadczeniu takiej firmy.Biorąc pod uwagę fakt, że firmie zależało przede wszystkim na wysokiej jakości usługi przy zachowaniu optymalnego poziomu kosztów, krótkim czasie realizacji i sprawnej logistyce, postawiliśmy na folie najwyższej jakości, zajęliśmy się planowaniem logistyki podstawiania, oklejania i odstawiania kolejnych pojazdów, a zlecenie powierzyliśmy naszemu certyfikowanemu przez firmę 3M zespołowi aplikatorów. RealizacjaPierwsza część zlecenia dotyczyła firmowych Toyot Yaris. Na spotkaniu z Klientem ustaliliśmy rodzaj oklejania: całopojazdowe z wyłączeniem dachów i lusterek oraz harmonogram prac. Tym razem zlecenie miało zostać wykonane w naszych halach, które wyposażone są w taki sposób, że cały proces odbywa się w jednym miejscu. Samochody przyjmowaliśmy i wydawaliśmy na lawetach. Kolejny etap zlecenia obejmował szereg naczep. W naszej hali namiotowej przeprowadziliśmy zmianę koloru ciągników oraz przygotowaliśmy wzory na kabiny. Mimo że dysponujemy mobilnym sprzętem i oklejanie reklamowe możemy przeprowadzić w dowolnej, odpowiednio przystosowanej hali na terenie Polski, tym razem nie musieliśmy z niego korzystać. Dla każdego oklejanego samochodu sporządziliśmy osobny protokół zdawczo-odbiorczy, w którym spisywaliśmy stan licznika oraz ewentualne usterki i wady pojazdu w momencie jego przyjęcia. Każdorazowo wpisywaliśmy również datę oddania i odbioru pojazdu. Każdy z nich został też udokumentowany fotograficznie.RezultatyW ustalonym z Klientem czasie udało nam się okleić kilkadziesiąt pojazdów firmowych ZPM Henryk Kania. Czas realizacji zawsze uzależniony jest od wielkości floty oraz grafiku oddawania kolejnych pojazdów, którego właściciel firmy jest w stanie się trzymać. Oklejamy od kilku do kilkunastu samochodów dziennie, tak więc z tą flotą poradziliśmy sobie dość szybko. Sporą oszczędnością czasu jest również to, że żadnego etapu realizacji projektu nie zlecamy firmom zewnętrznym i wszystko - od projektu, przez wydruk, laminowanie, rozklejanie i czyszczenie, po oklejanie i dowóz samochodów - robimy we własny zakresie. Gwarancję na materiały dajemy zgodną z gwarancją producenta folii. Niebawem od realizacji zlecenia dla ZPM Henryk Kania miną 3 lata. Samochody wciąż jeżdżą w oklejonych przez nas grafikach reklamowych, mają się świetnie i na razie na zmiany się nie zanosi :)